Moja prawdziwa natura.
Każdy ma jakąś maskę a nawet parę masek. Ta Karolina która pisze bloga, udostępnia roześmiane zdjęcia na fejsie i występuje w telewizji mówiąc, że nie jest tak źle to jedno… Natomiast druga ja to ta, która wszystkiego się boi, ma dość a gdy tylko coś się złego dzieje… płacze w poduszkę. Nigdy nie powiedziałabym nikomu otwarcie „jest źle”, ”mam dość”. Jedyną osobą przy której mogę być sobą jest Mama. To JEJ zwierzam się z największych tajemnic i dzielę się swoimi przemyśleniami.
Przez to, że jestem chora i mój wygląd się często zmienia oraz to, że nie chodziłam normalnie do szkoły nie mam zbyt wielu znajomych, ani przyjaciół. Jedni okazali się nie być godni tego tytułu innych zweryfikował czas, ale Ci co przy mnie zostali, wiem że są pełnowartościowi.
Mam dla was pewną radę, niby mówi się że nie wolno oceniać książki po okładce ale nie wszyscy stosują się do tej zasady. Naprawdę zanim kogoś się oceni musi się go poznać i nie sugerować opiniami innych.
Dziękuję, że jesteście ze mną w całkiem sporej grupie! Proszę abyście komentowali, taki kontakt z Wami daje mi dużo radości! Pozdrawiam i miłego weekendu!