Centrum Zdrowia Dziecka, pozostanie dla nas miejscem szczególnym. To waśnie tam byliśmy przez lata pacjentami. Świetlica na 9. piętrze to zawsze było miejsce szczególne. Takie azyl, w którym choć na chwilę dzieci zapominają o chorobie, pobraniach, cierpieniu. Pamiętamy jak wielokrotnie to właśnie do świetlicy uciekała Karola w każdej wolnej chwili.
Do CZD zawieźliśmy jeszcze przed Świętami książki i pluszaki, które trafiły do świetlicy. Były też przepięknie wykonane kartki świąteczny przygotowane przez Młodzieżowy Dom Kultury w Chełmie.